Kryzys wiary wywołany pandemią.

Pandemia ukazała choroby (biedę), którymi żyje współczesny świat (m.in. indywidualizm, pewność siebie, samowystarczalność i liczenie wyłącznie na siebie). „Burza odsłania naszą słabość i obnaża fałszywe i zbędne pewniki, z którymi tworzyliśmy nasze plany, projekty, zwyczaje i priorytety. Pokazuje nam, że zostawiliśmy w stanie uśpienia i opuszczenia to, co zasila i podtrzymuje nasze życie i naszą wspólnotę, co daje im siłę. Burza odkrywa wszystkie usiłowania, żeby „opakować” i zapomnieć wszystko to, co posilało duszę naszych ludów; wszystkie te próby znieczulenia pozornie „zbawczymi” zwyczajami, które nie potrafią odwoływać się do naszych korzeni i przywoływać pamięci o naszych starszych, pozbawiając nas tym samym odporności potrzebnej, by stawić czoło przeciwnościom” (Franciszek, „Ludzkość na wzburzonym morzu”. Modlitwa na Placu św. Piotra o ustanie pandemii, 27 marca 2020 r.).

Epidemia odsłoniła jednocześnie źródła poważnego kryzysu w Kościele. „Nie dość mamy w Kościele polskim problemów z laicyzacją życia religijnego, dechrystianizacją kultury, postępującym permisywizmem moralnym i ideologią gender, konsumpcjonizmem i podziałami w życiu społecznym, to jeszcze odizolowanie od sakramentów świętych, rozbicie wspólnoty kościelnej i osamotnienie w warunkach kwarantanny spowodowało nagłą i radykalną, niezwykle trudną sytuację duszpasterską, której najważniejszym przejawem jest problem z udziałem we Mszy św. i możliwość bezpiecznego przystępowania do Komunii Świętej” – czytamy. Jeśli chodzi o wartość uczestnictwa we Mszy św., jakie stało się możliwe dzięki środkom przekazu, to ktokolwiek korzystał z takiej transmisji, powinien wiedzieć, że w normalnych warunkach nie spełnia ona świątecznego obowiązku. Język obrazu bowiem przedstawia rzeczywistość, ale jej nie uobecnia. Jeśli jest godne pochwały to, że starsi i chorzy uczestniczą w świątecznej Mszy św. transmitowanej przez radio czy telewizję, to nie można jednak tego powiedzieć o kimś, kto ze względu na te transmisje chciałby się zwolnić z pójścia do kościoła oraz uczestnictwa w celebracji eucharystycznej żywego Kościoła („Sacramentum caritatis”, 57).

Źródło: ks.abp  Stanisław Gądecki

komentarze zostały wyłączone