Br. prof. A. Derdziuk: Papież Leon XIV to człowiek, który posiada ogromne doświadczenie.

To, co jest piękne w posłudze Ojca Świętego Leona XIV, to to, że on ma doświadczenie różnych kościołów i różnych stanowisk. Rzadko się zdarza Papież, który byłby kiedyś proboszczem albo duszpasterzem, administratorem parafii, jak robił to kardynał Robert Prevost jeszcze jako duszpasterz augustiański w Trujillo w Peru. Posiada również doświadczenie pracy misyjnej, gdzie był nie tylko wikariuszem sądowym, a więc oficjelem sądu biskupiego, jak też wykładowcą prawa kanonicznego, teologii moralnej i innych przedmiotów w seminarium świętego Marcelego – mówił w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja br. prof. Andrzej Derdziuk OFMCap, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

– Z jednej strony urodzony w Ameryce, z matki, która pochodziła z Ekwadoru, a ojciec miał pochodzenie francusko-włoskie. Jednocześnie wstąpił do zakonu augustianów i tam rzeczywiście odbył formację, skończył też licencjat z matematyki, zrobił filozofię i teologię, a także jest doktorem prawa kanonicznego. To, co jest piękne w posłudze Ojca Świętego, to to, że on ma doświadczenie różnych kościołów i różnych stanowisk. Rzadko się zdarza Papież, który byłby kiedyś proboszczem albo duszpasterzem, administratorem parafii, jak robił to kardynał Robert Prevost jeszcze jako duszpasterz augustiański w Trujillo w Peru. Posiada również doświadczenie pracy misyjnej, gdzie był nie tylko wikariuszem sądowym, a więc oficjelem sądu biskupiego, jak też wykładowcą prawa kanonicznego, teologii moralnej i innych przedmiotów w seminarium świętego Marcelego. To jest człowiek, który ma ogromne doświadczenie.

– Niektórzy wskazują, że tu jest nawiązanie do Leona XIII i jego słynnej encykliki „Rerum Novarum”, gdzie właściwie papież Leon XIII rozpoczął dialog Kościoła ze światem. Jednocześnie podjął kwestię robotniczą. Pamiętajmy także, że wykształcenie Leona XIII sprawiało, że odkrywał tę kwestię społeczną także w perspektywie nauki św. Tomasza, którego był wiernym uczniem.  Jednocześnie trzeba powiedzieć, że papież Leon XIV, wybierając to imię, może nawiązywać – na razie tego nie wiemy, on pewnie sam to wyjaśni – do świętego Leona Wielkiego, Papieża, który żył w V wieku, człowieka, który naprawdę przyczynił się do odnowienia Kościoła, przede wszystkim w okresie Soboru Chalcedońskiego w 451 roku. Ojciec Święty napisał list, gdzie rzeczywiście wyjaśnia tę prawdę Kościoła i dzisiaj w takim zamęcie, w którym jest świat, gdzie mamy do czynienia z odrzucaniem przez wielu katolików prawd wiary, Papież, który z jednej strony chce nawiązać dialog ze światem, a z drugiej (…) chce trzymać się wiernej nauki Kościoła, jest to ogromna nadzieja – ocenił kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

– Ufam, że rzeczywiście ten Papież, który został wybrany przez kardynałów pod tchnieniem Ducha Świętego, będzie tym, który wniesie pokój. Jego słowa o pokoju są przecież pozdrowieniem samego Chrystusa, który to powiedział podczas pierwszej swojej epifanii w Wieczerniku. Jezus, przynosząc ten pokój, dzisiaj potrzebuje także narzędzi, również w postaci Ojca Świętego, aby ten pokój głosić, także pokój między teologami, pokój między różnymi grupami w Kościele, między różnymi tradycjami w Kościele – wskazał br. prof. Andrzej Derdziuk.

– To jest ważne – Papież to jest ktoś, kto ma słuchać najpierw Chrystusa, słuchać Ludu Bożego i rzeczywiście – tak jak mówił ks. prof. Chrostowski – oczywiście pięknie, kiedy od tego kapłana i Papieża „czuć owcami”, jak mówił Ojciec Święty Franciszek, ale jeszcze piękniej, żeby można było od niego „czuć Chrystusem”. To znaczy, żeby ten zapach świętości, który przecież towarzyszył Papieżom ostatnich dziesięcioleci, był czymś, co przekonuje ludzi, że Kościół jest tym, który niesie nadzieję. I to wezwanie Ojca Świętego, pierwszego jego orędzia, że trzeba nieść światu światło, że Chrystus jest tym światłem, ponieważ to prawda oświeca człowieka, a jednocześnie Kościół głoszący tę prawdę może odpowiadać na pytanie ludzi, którzy dzisiaj wikłają się w różnych sprzecznościach.

Źródło: Radio Maryja