Drodzy kapłani!

Podziękowanie wypowiedziane przez tegoroczną maturzystkę

Natalię z Parafii Trójcy Świętej w Bogacicy, gdzie zgromadzeni

kapłani dziękowali za 52 lata Święceń kapłańskich.

 

Drodzy kapłani!

Gdy nasze dusze milkną w podzięce

słowa Norwida kładziemy Wam na ręce:

Bo piękno na to jest, by zachwycało

do pracy – praca, by się zmartwychwstało”.

Wasza praca piękna jest w cichości – mocna w miłości.

Nasze słowa do Was dziś kierujemy – dziękować Wam chcemy:

– Za ręce, co chleb w Ciało przemieniają

– Za słowa, co dusze z mroku wydobywają

– Za obecność w ciszy, cierpieniu, w rozterce.

Dziś składamy dzięki – z wiarą i sercem:

– za każdy chrzest, co nowym życiem tchnie

– za pojednanie, gdy grzeszna dusza do Boga lgnie

– za Eucharystię, cud łaski i radości

– za głos z ambony wzywający do miłości.

Niech Pan Was prowadzi przez życia bezdroża

Niech Wasza posługa owocuje jak pola w zboża

Bo jesteście mostem przez które dusza do nieba wędruje

I światłem co mrok pokonuje

W chwilach zwątpienia jesteście jak latarnie,

o której Leopold Staff pisał:

Niechże ja będę wśród burzy i nocy

Latarnia morska co śle promień mocy”.

Bo gdyby nie Wy – ciemność by miała więcej odwagi

Bo gdyby nie Wy – tylu z nas nie zaznałoby smaku Bożej

miłości

Bo gdyby nie Wy – mury tej czy innej świątyni byłyby puste,

zimne, ciche.

W rocznicę Waszych święceń klękamy duchowo przed

tajemnicą Waszego powołania.

Niech Wasz głos choć czasem udręczony i cichy niesie echo Ewangelii i trwa z nami.

A my dziś szeptem pełnym wzruszenia mówimy: Dziękujmy.

komentarze zostały wyłączone