1. Dzisiejsza, ostatnia niedziela 2025 roku, jest świętem Świętej Rodziny Nazaretańskiej:
Jezusa, Maryi i Józefa. Wpatrując się w Świętą Rodzinę, łatwiej zrozumiemy nasze
powołanie do życia w rodzinie. Prośmy Pana Boga, aby w tych niełatwych czasach
i mimo zagrożeń nasze rodziny stawały się prawdziwym domowym Kościołem.
Pamiętajmy, że kochające się i przykładnie żyjące polskie rodziny mają być solą
dla ziemi. Zawierając autentyczną przyjaźń ze Świętą Rodziną, uczmy się sztuki budowania
więzi w oparciu o prawdziwą miłość.
Dzisiaj kończy się Rok Jubileuszowy „Pielgrzymi nadziei”.
2. W środę podczas Mszy Świętej podziękujemy Bogu – dobremu Ojcu, za miniony czas
i za otrzymane dobro. Przeprosimy za popełnione grzechy. Będziemy również prosić
o błogosławieństwo nad nami, naszymi rodzinami i nad naszą Ojczyzną.
Za publiczne odśpiewanie hymnu „Ciebie, Boga, wysławiamy” podczas tego nabożeństwa
będzie można uzyskać odpust zupełny
3. We czwartek z Maryją – Bożą Rodzicielką wejdziemy w Nowy Rok Pański 2026.
Tego dnia w szczególny sposób będziemy modlili się o pokój na świecie.
4. W pierwszą sobotę stycznia pragniemy oddać cześć Niepokalanemu Sercu Matki Bożej.
5. W przyszłą niedzielę nasze ofiary będą przeznaczone na Seminarium i instytucje diecezjalne.
Będzie zmiana tajemnic Żywego Różańca.
6. Nie będzie tradycyjnej Wizyty duszpasterskiej – Kolędy. W uroczystość Objawienia
Pańskiego – Trzech Króli będzie Msza Święta kolędowa. Więcej szczegółów za tydzień.
7. Podziękowanie: za ofiary złożone na bieżące potrzeby kościoła i parafii.
– do przygotowanie kościoła zapraszamy: rodziny Jurków M., Sobolewska K..
8. Można zamawiać intencje mszalne. Starajmy się, aby w naszym kościele była
zanoszona modlitwa za naszych bliskich żyjących i zmarłych.
Zamówić i ofiarować Mszę św. jest najlepszym darem dla tych, których się kocha.
Intencje mszalne można zamawiać: w zakrystii, przez pocztę mailową [adres jest na
naszej stronie parafialnej] oraz przez telefon.
„Uległość względem Ducha Świętego pomagała Carlo kroczyć ścieżką
wiary i wzlatywać ku niewyobrażalnym duchowym wyżynom,
nigdy jednak nie stracił kontaktu ze światem doczesnym, rodziną,
przyjaciółmi ani obowiązkami, jakie nakładało na niego życie”.
Mama o swoim synu św. Carlo
Szczęść Boże!