O uzdrowienie z grzechu (św. Anzelma z Canterbury)
O Ty, łagodna potężnie i łagodnie potężna, Maryjo, z której wytrysło źródło miłosierdzia, nie wstrzymuj, proszę Cię, tak prawdziwego miłosierdzia tam, gdzie rozpoznasz prawdziwą niedolę.
Bo jeśli ja jestem zawstydzony wobec Twojej jaśniejącej świętości, to Ty nie musisz się wstydzić Twoich uczuć pełnych miłosierdzia tak właściwego Tobie. Jeśli moja nędza jest większa niż być powinna, czyż Twoje miłosierdzie będzie mniejsze i słabsze niż to przystoi Tobie?
O Pani łagodna, im bardziej moje winy wydają się brudne przed Bogiem i przed Tobą, tym bardziej potrzebują z Twych rąk uzdrowienia.
O bardzo miłosierna, uzdrów moją słabość. Usuń brzydotę moją, która Cię obraża. Wysłuchaj mnie przez miłość do Twojego Syna, który siedzi po prawicy Ojca.
O Pani piękna i miła, i godna miłości! Radością jest Ciebie miłować. Prawdziwie Pan jest z Tobą. Ty jesteś pełna łaski, nadobfitej łaski, i nadmiarem Twej pełni zalewasz wszystkie stworzenia, przywracając im siłę.
O Dziewico błogosławiona ponad wszystko! Zatroszcz się o tego, który się Tobie powierza. Niech wołanie mojej biedy i moich potrzeb idzie wszędzie za Tobą, a spojrzenie Twoje pełne dobroci wszędzie idzie za mną.
Modlitwa pochodzi z książki: Matka Boża. Modlitewnik